W niedzielę, 27 września gościliśmy w naszej parafii ojca Pawła i brata Andrzeja, pełniacych posługę w Miadziole na Białorusi. Ojca Pawła mieliśmy okazję przyjmować w Jasienicy już kilkakrotnie przy różnych okazjach.
Miadzioł jest to ok.15-tysięczne miasto położone w malowniczej okolicy Naroczańskiego Parku Narodowego nad jeziorem Miastro. Nad miejscowością góruje  barokowy kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Szkaplerznej. Świątynię wznósł w 1754 roku starosta zarzecki Antoni Koszyc, sprowadzając do Miadzioła karmelitów bosych, dla których zbudował również klasztor. W niedługim czasie zakonnicy wraz z powierzoną im parafią podjeli się budowy tzw. Kalwarii, czyli zespołu kaplic stacji Drogi Krzyżowej, która prowadziła od kościoła poprzez miasto i malownicze pola na wysokie wzgórze, z którego rozciąga się widok na jezioro i okoliczne lasy.

Jedna ze stacji odbudowywanej Kalwarii w Miadziole

Ponad dwustupięćdziesięcioletnia historia kościoła, klasztoru i Kalwarii w Miadziole była bardzo burzliwa. Sam gmach świątyni kilkakrotnie zmieniał przeznaczenie, będąc przez pewien czas cerkwią, ponownie kościołem, budynkiem gospodarczym, a nawet stajnią, by w końcu powrócic w ręce karmelitów. Stacje Kalwarii zniszczone po upadku powstania listopadowego i odbudowane w dwudziestoleciu międzywojennym uległy ponownej dewastacji i zniszczeniu po II wojnie światowej.
W roku 1990 w Miadziole została wznowiona posługa duszpasterska, a w 2003 do miasta powrócili ojcowie karmelitanie, którzy podjęli się długo oczekiwanego generalnego remontu elewacji oraz dachu kościoła pw. Matki Boskiej Szkaplerznej. Na odbudowanie nadal czeka miadziolska Kalwaria oraz klasztor.
Ofiary zebrane po mszach świętych przez ojca Pawła i brata Andrzeja będa dla nich pomocne przy odbudowie stacji Kalwarii w Miadziole.

Zapraszamy do:

• odwiedzenia: naszej galerii.